Jak prowadzić zajęcia sportowe przy aktualnym zaleceniach pozostania w domach? – to pytanie zadaje sobie codziennie tysiące Polaków – trenerów personalnych, właścicieli siłowni czy klubów fitness. AudreyBBB, czyli Monika Piwowarska – certyfikowana trenerka personalna oraz doradca żywieniowy podzieli się z nami swoimi przemyśleniami na ten temat oraz opowie, w jaki sposób sama dostosowała swoje zajęcia tak, by klienci nie musieli wychodzić z domu.
Nowe warunki – nowi klienci
Jestem trenerem personalnym, dlatego zwykle prowadzę zajęcia na siłowni. W związku z nowymi ograniczeniami dotyczącymi wychodzenia z domu zarówno ja, jak i tysiące innych trenerów zostaliśmy zmuszeni do zmiany dotychczasowej formy zajęć. Zaczęłam więc prowadzić zajęcia zdalne. Wypróbowałam tę metodę najpierw z klientami, którymi współpracowałam wcześniej, by następnie praktykować treningi online na większą skalę. Co więcej, zauważyłam, że profil klienta się zmienił – ludzie nie dążą już do tak bardzo do tego, by schudnąć czy poprawić masę mięśniową, zaczęli ćwiczyć dla zdrowia, lepszego samopoczucia czy wzmocnienia odporności.
Ludzie potrzebują ruchu i kiedy siedzą w domu, szukają sposobów na aktywność fizyczną, co przekłada się też na zwiększoną liczbę treningów. Często sama chęć jednak nie wystarcza. Ludzie potrzebują również motywacji i kogoś, kto pomoże im się zmobilizować, umówi się z nimi na konkretną godzinę oraz będzie pilnował czynionych przez nich postępów. Dlatego moja praca jest tutaj bardzo potrzebna.
Łatwość sprzedaży dzięki systemowi Droplabs
Co prawda miałam uruchominą sprzedaż online dużo wcześniej, ale nie ukrywam, że nowa forma zajęć wpłynęła także na zmianę oferty mojego sklepu internetowego. Bez sprzedaży internetowej moja obecna działalność byłaby znacznie cięższa. Promuję się na Facebooku czy Instagramie, a wszystkie przekierowania są właśnie do sklepu internetowego. Bez uruchomienia sprzedaży online sam proces byłyby znacznie dłuższy – wymagałby wcześniejszego kontaktu z każdym klientem indywidualnie, musiałbym również sama kontrolować system opłat. Droplabs pozwala mi na szybszy i łatwiejszy proces. Po opłaceniu zamówienia przez klienta, umawiam się z nim na szybką konsultację, a zaraz potem jesteśmy gotowi do planowania treningu. Tym sposobem zarówno ja, jak i moi klienci oszędzamy mnóstwo czasu.
Sprzedaż online szansą dla klubów fitness i siłowni?
Zdecydowanie! Trenerzy personalni szybko odpowiedzieli na nowe warunki tworząc zamknięte grupy i prowadząc treningi personalne online. Kluby dopiero dostosowują się do nowej sytuacji, dlatego sprzedaż online jest dla nich świetnym rozwiązaniem. Samo zarządzanie ofertą i obsługa panelu są dość proste. Bardzo przypadły mi do gustu również nowy panel sprzedażowy, dlatego samo stworzenie oferty nie powinno stanowić dla nich większego wyzwania. Należy jednak pamiętać, by po uruchomieniu sprzedaży zacząć się również skutecznie promować.
Promowanie oferty kluczem do sukcesu
Sama promuję swoją ofertę na Instagramie i Facebooku, tworząc posty i instastories. Staram się także promować ofertę na grupach tematycznych. Zdarza mi się również odpowiadać na zapytania osób, które aktualnie szukają sposóbu na podjęcie aktywności fizycznej, wtedy podsyłam im swoją ofertę. Ludzie są zainteresowani podejmowaniem aktywności fizycznej, więc wychodzę im naprzeciw przedstawiając swoją propozycję współpracy.
Jesteś trenerem personalny, prowadzisz siłownię, klub fitness albo studio jogi? Ty też możesz zacząć działać online. Pamiętaj, że masz możliwość systemu podczas darmowego okresu próbnego!
Zarejestruj się jeszcze dzisiaj i uruchom swój system do sprzedaży online
lub napisz na [email protected]