Dlaczego warto podjąć współpracę z Droplabs będąc freelancerem, agencją digitalową czy managerem zarządzającym marketingiem kliniki? Na to pytanie odpowie Paweł Niechciał, Digital Marketing Manager, zajmujący się działaniami z zakresu marketingu internetowego dla klientów z sektora usług medycznych i beauty. Paweł od ponad 10 lat specjalizuje się w digital marketingu, dzięki czemu jest w stanie obiektywnie ocenić funkcjonowanie systemu sprzedażowego z punktu widzenia specjalisty od marketingu.
Sytuacja na rynku w okresie kwarantanny
Na rynku klinik medycyny estetycznej zauważyłem skupienie się wokół trzech głównych obszarów generowania dodatkowych przychodów – sprzedaży voucherów, sprzedaży wirtualnych usług (konsultacji, sprzedaży e-recept), a także sprzedaży produktów takich jak kosmetyki gabinetowe czy akcesoria, które dotychczas dostępne były tylko stacjonarnie. Dla osób zajmujących się prowadzeniem kliniki, problemem okazało się znalezienie szybkiego rozwiązania dotyczącego przeniesienia tych dodatkowych ofert do działań w online. Szybkie i skuteczne wdrożenie tych działań oraz ułatwienie zakupu poprzez rozwiązania typowo e-commercowe, mogło okazać się kluczem do przetrwania w tej ciężkiej sytuacji.
System, który umożliwia tworzenie oferty internetowej
Droplabs jest systemem, z którego mogą korzystać zarówno agencje i freelancerzy obsługujący klientów z sektora usług jak i sami managerowie klinik przy współpracy bezpośredniej. Daje bowiem możliwość wdrożenia szybkiej sprzedaży wszystkich trzech wspomnianych przeze mnie elementów:
- voucherów – system Droplabs daje możliwość sprzedaży voucherów z odroczoną datą wykorzystania, które dodatkowo można dowolnie personalizować;
- konsultacji, zajęć oraz kursów online – użytkownik opłaca konsultacje, zajęcia bądź kurs poprzez sklep internetowy, mając do wyboru konkretne godziny oraz daty;
- produktów – Droplabs, pozwala na łatwe zarządzanie ofertą, dzięki czemu można umożliwić klientom zakup produktów, które dostępne są stacjonarnie.
A wszystkie te trzy elementy można dowolnie personalizować. Ustalić własną cenę, opis, liczbę sztuk w sprzedaży, grafikę, a nawet dowolny rabat. Daje to ogromne możliwości jeśli chodzi o kreowanie i promocję oferty, również ze względu na możliwość tworzenia wielu kanałów sprzedaży. Można dzięki temu stworzyć osobną ofertę na Facebooka oraz stronę internetową. Co więcej, system Droplabs daje możliwość łatwej integracji z narzędziami do analityki takimi jak Facebook Piksel czy Google Analytics. W ten sposób dostarczając szereg informacji na temat skuteczności działań i ruchu na stronie oraz wydatków na budżet reklamowy.
Biorąc pod uwagę sam czas wdrożenia takiego rozwiązania, jest to świetna alternatywa poszerzenia swojej oferty ze strony agencji świadczących usługi social media i performance marketingu. Zamiast promocji oferty stacjonarnej specjaliści od marketingu mogą w podobny sposób oferować działania w obrębie promocji oferty internetowej, a przy tym z łatwością mierzyć skuteczność swoich działań.
Dodatkowe korzyści
Droplabs jest rozwiązaniem które w łatwy sposób umożliwi specjalistom od marketingu połączenie komunikacji w mediach społecznościowych z rzeczywistą sprzedażą internetową. Według mnie wdrożenie systemu jest bardzo proste i nie wymaga specjalnych umiejętności. Dzięki temu agencje i freelancerzy sami mogą uruchomić sprzedaż i przedstawić klientowi gotowe rozwiązanie. Podczas całego procesu wdrożeniowego można liczyć na pomoc zespołu Droplabs, który odpowie na wszystkie pytania i pomoże w razie jakichkolwiek wątpliwości. Co więcej, czas uruchomienia sprzedaży internetowej to maksymalnie kilka dni. Dodanie oferty do sklepu, jak również zarządzanie nią nie stanowi żadnego wyzwania. Niezależnie od tego, czy będzie robić to agencja czy sam przedsiębiorca.
Jeśli agencja zdecyduje się na zarządzanie sklepem samodzielnie, jest to dla nich rozszerzeniem portfolio. Zamiast standardowych usług mogą oferować w ten sposób również wdrożenie sklepu i zarządzanie ofertą. Dodatkowo zyskają na tym wizerunkowo, bo będą uznawani nie tylko za ekspertów od marketingu, ale również od e-commerce.